Słodki sen

Tylko na trochę chciała zasnąć
by kwiat, co pięknem swoim pieścił
odpoczął po tak ciężkim trudzie
bezpiecznie znikł z oczu niewieścich

Nie chciała wykraść barwnym płatkom
zapachu, który oczarował
motylem zapragnęła zostać
w kielichu mogłaby się schować

Wymościć łoże wonnym puchem
skryć się pod baldachimem uczuć
i tak szczęśliwie przytulona
kolejną drzemkę śliczną uciąć.


Napisany 2008.03.11
Autor: Bella Jagódka

 

Odkupiona

w jednym ruchu
upadła i objęła krzyż
łagodnie
jakby to była szyja
umarłego
zdumiona
rękę podaje sobie
i prowadzi siebie po śniegu
jest tak biało
że
niepodobna zginąć


autor  nieznany  23.01.2007 r.

Dysonans

Świat jest tak mały,
świat ma tylko dwa piętra
na wyższym jesteś ty
oddychasz ciężko
obok stoi wieczność
ciemna

mozolnie po schodach
idę w białej koszuli
ocieram usta
ciepłą wilgotną ręką
zakrywam usta
za mną
idzie wieczność
obydwie
stajemy pod twoimi drzwiami

z czołem opartym
bezgłos
jak rozpięty na strunie krzyk
łapczywie chwytamy oddech
liczymy raz... dwa... trzy...

świat ma tylko dwa piętra
tylko dwa
nieduże
z krążącymi gwiazdami świat
dlaczego tak trudno umrzeć?

Wieczny finał

Obiecywałam niebo,
ale
to nieprawda,
bo ja cię w piekło powiodę
w czerwień - ból


nie będziemy obchodzić rajskich ogrodów
ani zaglądać przez szpary
jak kwitnie georginia i hiacynt
my - położymy się na ziemi
przed brama czarciego pałacu


zaszeleścimy anielsko
skrzydłami o pociemniałych zgłoskach
zaśpiewamy piosenkę
o ludzkiej prostej miłości


w promyku latarni
świecącej stamtąd
pocałujemy się w usta
szepniemy sobie - dobranoc
zaśniemy


jestem z upływającej wody
z liści które drżą
trącane dźwiękiem wiatru
przelatującego pośpiesznie


jestem z wieczoru
który nie chce usnąć
patrzy uparcie
głodnymi oczyma gwiazd


noc - poprzez niebieskie żyły
w każdym włóknie ciała
w końcach palców
pulsuje namiętnym niespełnionym



jestem schrypłym głosem
milczącym głucho
nade mną dni
o wielkich pustych skrzydłach mijają..
.



" W słodkości Twych...

A gdy poczuję ten zapach wspomnień
w czerwonym bukiecie obdarowana,
i blaskiem źrenic w słodkości zapomnę,
dotykiem lekkim w muśnięciu ciała.

A gdy rozkwitną też złote kryształy
i wiatr ciepłem na polach zadmucha,
słów niepewność odbije się w prawdę,
serca melodią, wiosny posłucham.

A gdy gestem radości zmysły rozbudzisz
i szeptem uroku snom ześlesz orędzie,
blaski wschodzącego słońca mi nadasz,
a serce mi świecić miłością będzie.
...ust"

Napisany 2008.03.10
Autor: Wierszetka

       Pożegnanie

Dziś już odchodzę od Was na zawsze,
na pewne rzeczy inaczej już patrzę,
że Was już nie będzie - żałuję,
za chwile z Wami serdecznie dziękuję.

Były czymś wielkim w chwilach słabości,
czasami czytając - uśmiech zagościł.
Żal - wszystkich słów tych niewypowiedzianych,
żal wszystkich myśli tych  nie usłyszanych.

Kiedy je stracę zdam sobie sprawę
ze wszystkie były bardzo ciekawe.
Nieocenione w swojej wielkości,
niosące w sobie tyle radości.

Od dziś już pustka otaczać mnie będzie...
Nie będzie mnie nigdzie i będę wszędzie
Świat jest uroczy i taki wspaniały,
i chociaż tak wielki to jednak mały...

  (wiersz Moniki  21.III 2007r.
       grupa  pl.soc.religia)

 

 

Wiersz dedykuję zmarłej tragicznie koleżance, która odeszła nagle i niespodziewanie nie dając nam szansy na pożegnanie.
Miała 24 lata. Zmarła 26.02.2008 r.


Nasze myśli

powędrowały nasze myśli
ku nowym światom nieznanym
zdradził nas czas
wróg niepokonany
łza roztrzaskana o skrawek szczęścia
zrezygnowana dusza
która nie znalazła tu swego miejsca
emocji przerażająca burza
krzyk milczenia
jedna kropla strachu
głupia tchórzliwa odwaga
daleko stąd zapomniane marzenia
Twoje sanktuarium
…nie mieliśmy klucza
tak nam Ciebie brak….

Sylwia 23


PUSTA CISZA


Znowu wchodzę do wody cierniowej- smutny
Odwrócone głowy patrzą się na mnie tak obojętnie
Chwilami żałuję jutra, proszę siebie od tak dawna
W zwyczaju miałem oświecać drogę szczęściem moim
Te czasy utonęły bez mrugnięcia serca kogokolwiek
Pukam do drzwi, ten sam pusty dźwięk...
Łamię się z uśmiechem na twarzy i powoli zanurzam
Od nowa stworzone słowa
Chyba o niczym nie zapomniałem, to oni nie przyszli
Ja gdzieś na środku nieba samotnie sam opuszczam dłonie
I pukam, a nikt nie odpowiada
Nie chodziło o głupie być albo nie być, a o zwykłość
I co z tego wszystkiego zostało w spojrzeniu?
Nie było pożegnań i łez ronionych w bólu
Tylko cichy stukot obcasów w korytarzu,
Jakby ktoś poszedł tylko na drugą stronę ulicy

    (brak info o autorze 2003-09-05 21:06:06)

Z sobą sam na sam.

W świadomym naszym bycie,
gonimy za życiem.
W naszym świecie wewnętrznym, jesteśmy kimś piękniejszym.
Dobrze mi jest samej ze sobą - choć wewnątrz tęsknię za tobą.
Zgiełk agory świata zewnętrznego
nie pozwala mi połączyć tego
świata jednego z drugim.
Wędrówka z bytu do drugiego jestestwa
bywa trudna a czasem nawet bolesna,
lecz ciągle dążymy do samodoskonalenia
i lepszego w przyszłości spełnienia
siebie i swojego
JA podmiotowego.
Kim byłam ?
 Kim jestem bez ciebie ?
Ja jako przeszłość patrzę przed siebie.
Czy odnajdę me myśli zagubione po drodze życia?
Czasem odnalezione gubią się w bezkresie
moich marzeń i jestestw, bytów namnożonych,
pokrywają się, niszczą,
jednoczą jak zapis na dysku,
trzeba zrobić porządek
i znów byt się zmienił,
zgubił mi się wątek...
(wszystkiego początek)

mnk luty 2008 r.
 (wiersz Moniki R. 12.III 2008r.
       grupa  pl.soc.religia)
Otrzymałem więc wiersz w prawie 1 rocznicę nadesłania pierwszego ...powyżej


Dotykiem poznam Cię...

Gorejący krzew twego ciała-płone w nim
opuszkami palców obłędnie szalejesz po moim ciele
dotykasz delikatnie zakamarków duszy
ulepionych z kruchego szkła
jak wampir wypijasz ostatni sok z mych ust
niczym poranną rosę
krzyczysz-obejmując mnie w pół
czuje ciepło...-cichy plusk
szybkie bicie naszych serc,
pot zmęczenia spływa po krawędzi naszych ciał
w te noc
nasz sens
nasze istoty
chwile zawstydzenia
złączone w jedną całość

Autor: anica_diablica
Dodano: 2008-03-12
 

Bajka o starcu

Wieść o miłości jak zabójcza broń
Samotny starzec wśród własnych gwiazd
Wędruje w myślach i zawraca czas
Ale ledwo już żyje jego skroń

Samotny starzec wędruje w nieznane
Skradł i zabił młodą , młodocianą
Nie poddawał się i walczył bronią złamaną
Wygiętą w pół, przedawnioną.

Już do nieba chciał polecieć
Lecz zawisł na złotej nieba bramie
Wygnany z raju, zgwałcił Ewę
Niewzruszony rzekł ,,wybacz mi , Amen ' '

Próbował przebić mur , przesunąć kosmos
Rozpłakał się samotnie, nie chciał już śmierci
Trzymając w dłoni dawną rozkosz
Myślał długo i się powiesił.

Autor: vipera
Dodano: 2008-03-12

   Czymże jest miłość ? 

Czym jest właściwie ?
... nie wiem. 
Namiętnością czy tylko przyzwyczajeniem, porywem wiatru w bezmiarze pustki  ?
Rozkwitem kwiatów, wypuszczeniem liści ?
To na początku zapuszczanie korzeni,
później dbanie o rozwój (nic się już nie zmieni) potem rutyna zżera cię od środka
i wypatrując następnego schodka czekanie na zmianę, na coś co było,
co gdzieś umknęło, przedemną się skryło.
Czy nic już z tego nie pozostało ?
Zostało tak wiele, lecz już tak mało.
Czas nas pogania, wszystko się zmienia
i ponad ciebie nic już nie ma znaczenia.
Więc cóż jest miłość ?
Nadal nie wiem,namiętność czy tylko przyzwyczajenie....

mnk luty 2008
(Trzeci z wierszy Moniki R. 12.III 2008r.
       grupa  pl.soc.religia )

Rachunek sumienia

Przepraszam
Za to wszystko, co zrobiłem
I co nie z mojej winy
Za to wszystko, co złe
I co dobre być mogło
Za to wszystko, co widziałem
A nie mówiłem nic
Za to wszystko, co mówiłem
A powinienem milczeć
Za ten ostry język
I za języka brak
Za te oschłe słowa
I za entuzjazmu górę
Za te kamienne oczy
I za miękkie serce
Za śmiech, radość i nadzieję
I za ból, łzy i cierpienie
Przepraszam
Wybaczam i proszę o wybaczenie


Autor: depesz
Dodano: 2008-03-07
 

Opinie:

 

 

 

                  
        
                             

Chyba trochę przegiełeś .
Nawet jeżeli jesteś niewierzący to trochę za dużo tej fantastyki
o stosach  i przestępstwach Kościoła..
      Adam L. 22.09.2007r.
    --------------------
 Kościół zrobił więcej dobrego niż złego dla Polski.
To nieuczciwe tak o tym pisać.
                  Starszy Warszawiak 27.10.2007r.
-------------------------
 Draństwo. Nie będę czytał dalej . To strony antychrysta.
          (nie podpisane) 3.11.2007 r.
--------------------------
 Nie wiem ile jest w tym faktów, a ile twojej fantazji.
Jeżeli błądzą to tylko ludzie. Jak możesz nie wierzyć w Boga ?
Bo chyba nie wierzysz ? Gdybyś wierzył to nigdy byś nie napisał
tej tytułowej strony o religiach świata.
          Anna z Bytomia  7.11.2008 r.
-------------------
Podsumuję: na moje oko: strona, która ma traktować o panteizmie
w 30% o nim pisze, a w 70%- przywala innym religiom.
Cóż- Twoja strona, ale skoro mnie tam wysyłasz- to się wypowiadam:-)
           Chiron 25.11.2007 r.
------------------
  Kościół jest ostoją polskości. Obojętnie w co wierzysz  powinieneś
mu okazać więcej szacunku na swoich stronach.
                               Ewa Gąsecka  27,03.2008 r.
------------------
 Centurion kiedyś na grupie pl.soc.religia obiecał rozbudować serwis o filozofię/
I co ? znalazł ktoś coś na ten temat u niego ? Zgadzam się, że księża to oszuści i sami nie wierzą w to co mówią. Ta ich msza to po prostu występ iluzjonistów, ale czy centurion jest lepszy ? Też o religii tylko w drugą stronę. A dla mnie na dyskusje religijne szkoda czasu. Chociaż niektóre rzeczy są spoko. Ale proponuję więcej o nauce, żartach i humorze a mniej o kościele.
                                         Robert Kamiński - Gdańsk Wrzeszcz  22 maja 2008 r.
------------------
 Chyba nie ma takiego drugiego serwisu, który tak dowala Kościołowi. Kościół tworzą ludzie, którzy są różni. Taka totalna krytyka jest więc krzywdząca. Tym bardziej, że to Kościołowi zawdzięczamy  wolną Polskę i demokratyczne przemiany.
                                 Paweł z Krakowa  12 sierpień 2008 r.
-----------------
  Zjadliwe strony antyklerykała. Same zmyślenia i prowokacje. Powinno się zakazać   upubliczniania  tych stron, a autora oddać na leczenie psychiatryczne.
                      Ryszard Łapiński z Warszawy ( ry_lapinski@interia.pl) 2.09.2008 r.
-------------------
 O pewnych rzeczach nie wolno pisać krytycznie.  Kościół jest święty i albo dobrze, albo wcale. A u ciebie, aż kapie zjadliwością.  Niesmaczne i oburzające. Podobała mi się poezja
i mowa kamieni, ale jak przeczytałam  "chrześcijaństwo" i "bezbożnika" to resztę juz sobie daruję. Szkoda bo pomijając ślepotę na prawdę o Bogu to byłby niezły serwis.
Nie boisz się Boga ?
                           Agata Z. z Lublina   (8.10.2008 r.)


                                        

 


                        

 Wspaniały serwis ! Będę tu często zaglądać.
Nareszcie trochę prawdy o pazernych kiecuchach.
               Iza z Wrocławia 14.11.2007 r.
-----------------------
 Szkoda, że tak mało jest podobnych stron !
Gratulacje za stronę wariata.
          łysy z Mławy  28.11.2007r.
----------------------------
Fotohumor jest cool ! Dowcipy o księżach też ujdą.
Ale już Poczet papieży - skąd wziąłeś te dane ?
Przecież do 500 r. prawie nic nie wiadomo o papieżach.
Nie wiadomo nawet kto nim był a kto nie, bo i daty się  nie zgadzają i nieraz trzech jest podanych jako papieże
w tym samym czasie.
                Oświecony 12.02.2008 r.
-----------------------------
 Dobre. Mnie podoba się "Cena Chrztu Polski". Jakoś nigdzie nie wyczytałem o tych buntach i powstaniach.  I zagładzie tylu istnień by Watykan zatriumfował. Tak trzymaj, będę tu wpadał.
             Artur  Kowalczyk z Wrocka   12.03.2008 r.
----------------------------------
Sympatyczny serwisik.  Za mocno chyba jednak rozbudowany temat religii. Kogo to dzisiaj interesuje ? Choć panteizm mi się podoba i strona wariata
                  Rafał z Bemowa 1.04.2008 r.
-------------------------------
Nareszcie coś krytycznego. Rzygać się chce od tych setek stron religijnych gdzie tylko modlitwa, klęczenie i bicie czołem. Pozdrawiam:
                 Robert Zagdański z Grudziadza   26 kwietnia 2008 r.
------------------------------
 Mało jest takich stron. Księża rozpanoszyli się wszędzie. Ten ostatni przypadek z 14-latką chcącą przerwać ciążę dobitnie świadczy , że Kościół czuje się w Polsce co najmniej jako współrządzący. Tylko aktualizacje stron zbyt rzadkie.
                   Sylwester Królikowski (Radomsko) 23 czerwca 2008 r.)
----------------------------
  Super ! Kler się tak szarogęsi, że można  uważać iż to on sprawuje władzę w tym kraju. Trzeba to piętnować . Więcej takich serwisów !
                        Iza Loremtz z Piastowa 12.08.2008 r.
----------------------
  Jeden z najlepszych i najbardziej urozmaiconych serwisów w Sieci.
 Wiersze, Kwiaty Polskie, Mowa kamieni. Wspaniałe ! Przeglądam już dwa dni, a końca nie widać. Całuski i gratulacje !
                   Kamila R. z  Krosna     2.09.2008 r.
------------------
  Serwis jest tendencyjny. Ateizm aż  paruje. Wykonanie niektórych być może starszych części też słabe. Ale wiersze zarówno te amatorskie jak i klasyka wspaniałe. Fajna jest też galeria , historia i baśnie. W sumie podoba mi się.
                     Edgar  Tkacz Konin (4.10.2008 r.)
                 
          


                                    

Mistrzyni życia

Jeśli powiesz, że jestem nikim,
Wiedz, że też tak myślę.
Jeśli spróbujesz mnie zranić,
Wiedz, że ci pomogę.
Jeśli uważasz mnie za idiotkę,
Trudno, ja też się uważam.
Jeśli myślisz, że jestem tchórzem,
Ok. Ale to moja decyzja.
Jeśli kwestionujesz mój wybór,
Spoko, ty możesz postąpić inaczej.
A jednak proszę Cię,
Nie oceniaj mnie zbyt krytycznie
Przecież tak naprawdę
Nie wiesz o mnie nic
Zupełnie nic.
A jeśli coś wiesz,
To i tak kłamstwo i ułuda.
Pozory mylą
A ja jestem mistrzynią
W udawaniu

Brak danych o autorze
dodano 11.12.2007 r.

Nadmorski świt

Obudził mnie poranny wiatr
I wesołe ptaków śpiewy
Morza szum, jutrzenki blask
Cichy krzyk porannej mewy
Jeszcze księżyc się nie schował
Jeszcze świtu grały zorze
Kiedy przez wydm białe wzgórza
Szłam na plażę, szłam nad morze
Woda spowita jeszcze ciemnością
I niespokojna po nocnej burzy
Jednak już czeka, sercem to czuję
Kiedy się niebo nad nią rozchmurzy

eliss 2005-08-02

dodano 13.marca 2008 r


.

Postawię znicz na Twym grobie...

Postawię znicz na Twym grobie
Nieznany Żołnierzu
Może przez noc nie zgaśnie
Płomyczek w szklaneczce
Może coś mi powiesz
W umarłym pacierzu
Znicz zapłonie jaśniej
- Płomyk w buteleczce


eliss 2005-10-31
dodano 13.03.2008 r.

 

"Mam Ciebie"

Wabisz mnie swym głosem,
srebrzysz słowa śniegiem,
gdy me serce płonie,
chłodem opatulasz rany.
Już żadne ognisko nie płonie w obozie.

Wołasz mnie do siebie
szeptem, by muśnięcie
starło nawet draski,
nie tylko złamało zapałki.
przy Tobie tak prosto jest śnić.

Przyciągasz mnie czernią swych piór,
błyszczącym rubinem oczu,
oplatasz mnie swymi dniami
i każesz żyć...w Tobie, z Tobą.
Gwiazdy nigdy tak szybko nie wirowały.

Przychodzę na każde skinienie głowy,
na każde najcichsze westchnienie,
bo nie ma już rzeczy ważnych i zwykłych,
jesteś tylko Ty i mój świat dookoła.
Pierwszym tańcem zaproszę Cię do środka.

Autor: Darkface
Dodano: 7.marzec 2008 r.
Rozmyślania ...

Szeol na mnie czeka ... kraina nicości.
Tam nie zaznam przecież szczęścia i radości ?
Kto mnie  stamtąd uwolni ?
Któż poda mi rękę ?
Pocieszy w mym smutku i skróci mą udrękę ?
Tylko wiara mi powie i
                       ... pozostaje nadzieja.

mnk - maj 2007
dodano  13.03.2008 r.
 Wiersz Moniki  R.- grupa  pl.soc.religia)
 

Nie łamcie karków

Nie łamcie karków lwom, sarnom, jeleniom,
tygrysom pojmanym - wyciągającym łapy boleśnie.
Niedźwiedziom drepczącym w kółko,
sępom, jastrzębiom wtulającym łebki w puchową pierzynkę

Nie łamcie karków
ocelotom, jaguarom, małpom pozbawionych słońca.
Nie łamcie karków orłom,
afrykańskim koniom w sukienkach pop-art,
których nie chcecie zrozumieć.
Naiwnym łagodnym i drapieżnym mieszkańcom
naszego miasta

Czyż ktoś nie pojmuje jeszcze, że już nie jesteśmy
naiwni
i rozumiemy nawet to
czego wolelibyśmy nie rozumieć

Kto chce by we własnym domu pełnym wielkich rzeczy
mieszkał cień w dzień jasny i biały

Adam Stawowy
(dodane 27 marca 2008 r.)

* * *

Radość przychodzi znienacka,
Przedziera się przez kwitnące pola
I wciska się do twojego serca
Przez białe okno... przez stary komin...
I drzwi otulone drzewem.
Jest jak błękit niezmącony
I cudowny zapach.
Posłuchaj,
Jak szeleści rytmem codzienności
I uśmiechnij się...

Iza z Kłobucka
(dodane 1 kwietnia 2008 r)

Spopielony

Serce me wypalone doszczętnie
Czarne... Twarde.... Zimne
Na pozór bijące i ciepłe
Jednak w środku twarde
Jest dla mej duszy jak cierń w ranie
A ja siedzę w ciemności i jedno
Mam do boga pytanie
Dlaczego jestem w tym oto stanie
Ciemność przynosi jedno przesłanie
Wspomnienie....
Oczu czarnych niczym węgiel
Ust jak lawa gorących
To dla niej zapłonąłem
I spaliłem się doszczętnie
(? ..xalt@interia.pl)

 

Katastrofa

Aleś ty mi nabroiła
dzień zepsułaś
noc sknociłaś
jeść nie mogę
spać nie mogę
ja po prostu
wiedzieć chcę
erotyczny jam...
debest?

Chyba nie
tylko w snach
Casanowa to mój brat
pytam więc się mą partnerkę
jakąż ja to mam usterkę
miejże litość ma kochana
wyjaw sekret swój na Boga
bo w tych nerwach
nie wiem sam
seksualny ze mnie...
chłam!?

Aż tu nagle grom mnie trafi
o do licha mam wachanie
czy mi jeszcze kiedyś...
katastrofa się przytrafi!?

Tak bez końca mógłbym gdybać
lub lekarzom dać zarobić
jeszcze jedno mam pytanie...
Jak żeś mogła
mnie tak wrobić!?

Sławek
(dodane 2 kwiecień 2008 r.)

 

Matka

Małe, otulone trzyma je na rękach,
słychać jak w oddali coś cichutko pęka.
Upada na ziemie, ręce wychudzone
mdleją pod ciężarem, oczy załzawione.
Policzki w krwi całe, to szpady zrobiły ?
Czy kropelki zmartwień rysy wyżłobiły ?
Stojąc pod krzyżem wiedziała,
że ciężar zbawienia
boli i nie daje sercu odkupienia.
Tak i teraz patrzy na wojny ogniste,
na grzechy swych dzieci i czyny nieczyste.
Każda matka wie dobrze co ją odczula,
czy jęk dziecka jej nerwy do kości utula.
Matka jest miłością dla ciała zmęczonego,
dla wielkiego statku do portu płynącego.
Współczuję sierotkom, tym bez krasnoludków
co przez pięć lat chodzą w jednej parze butków.
Gorsze rzeczy jednak matki spotykają,
gdy małe dzieci wcześniej od nich umierają.
Jedynym cudem jest złociste słońce
i widok matki,
tulącej dziecko kochające.

Trębacz Małgorzata
(dodano 13 kwietnia 2008 r.)

 


Miłość

Gdy Twoje serce woła mnie,
tak wyraźnie słyszę jego głos.
Moje serce odbiera ten śpiew tęsknoty.

Gdy myślisz o mnie,
Tak wyraźnie czuję Twoje marzenia.
Moje ciało wie czego pragniesz.

Gdy wyciągasz swą dłoń,
nie ma znaczenia, że jesteś daleko.
Moja dusza czuje dreszcz rozkoszy.

Miłość jest wieczna, jest ponad wszystkim.

Elen E.Kanicka
(dodano 22 kwietnia 2008 r)

 

 

Jeśli któregoś dnia poczujesz,
że chce Ci się płakać.
Zadzwoń do mnie...
Nie obiecuję, że Cię rozbawię,
ale mogę płakać razem z Tobą.
Jeśli któregoś dnia zapragniesz uciec,
nie bój się do mnie zadzwonić...
Nie obiecuję, że Cię zatrzymam,
ale mogę pobiec z Tobą.
Jeśli któregoś dnia ...
nie będziesz chciał/a nikogo słuchać.
Zadzwoń do mnie.
Obiecuję być wtedy z Tobą i obiecuję być cicho...
Ale jeśli któregoś dnia zadzwonisz
i nikt nie odbierze...
Przybiegnij do mnie bardzo szybko.
Mogę Cię wtedy potrzebować...
Twoja przyjaciółka

Asia B. Świętochowice
(dodano 17 maja 2008r.)

.

Stary dom

stare drzwi
nie zaskrzypią przyjaźnie
bo ten dom w wigilię
nie czeka na gości.

Przez zakurzone okno
nikt nie wygląda gwiazdy
ani ogień pod kuchnią
nie zaróżowi ścian.

Dziadek już nigdy
nie wyjdzie na próg
odszedł
na rajskich łąkach
doglądać gniadego
babcia już nigdy
nie wybieli izby
odeszła
bielić niebo
u wielkiego gospodarza

Garbata chałupa
dogorywa powoli\

Adam Stawowy
3.10.1985 r.

 


 

 

Dobrym być....

Być dobrym jest łatwo.
Trzeba tylko chcieć.
Pomagać ludziom
w potrzebie,
otwarte serce mieć.
Dobroć wypływa z serca,
serce wie,
komu trzeba.
Jedni potrzebują
dobrego słowa,
innym dać trzeba
chleba.
Na świecie dużo
łez i nieszczęść.
Dobrocią można
otrzeć łzy.
Nie trzeba długo zwlekać
- zróbmy to: ja i Ty.
Dobroć jest radością życia,
dobroć trzeba
w sercu mieć.
Każdy może być dobry
- trzeba tylko chcieć...

Autor ?...(Indor) br.dan.
Dodano 1 kwietnia 2008r.

 

 

 

 

Modlitwa

Dłonie splatam w modlitwie
Wznoszę oczy ku niebu
I cicho, tak cicho płaczę
Zamazany świat mknie mi przed oczami
Boże wezwałeś Go do siebie...
Zaciskam mocniej dłonie
I wzrok opuszczam na ludzi
I cicho znów cicho płaczę....
Zamazani ludzie mkną przede mną
Nikt się nie zatrzyma
Nikt nie spyta, czemu płaczę...
Wszyscy przecież wiedzą...
Pogrążam się w tej modlitwie
Tak cichej
Tak bolesnej
Że ciszej się nie da
Boże ty też tak cichy jesteś
Nie mówisz nic
I też wzrok spuszczasz
Na ten świat
Na tych zamazanych ludzi
Najwspanialszego już nam zabrałeś...
Moje milczenie moją modlitwą
A cisza ukojeniem
I łza jedna za drugą płynie
Tak bliski jest wciąż
a teraz tak daleki..
Ty mnie Boże rozumiesz
Wiesz, czemu ten ból w sobie tłumie.
..

Emilia Emka
(dodano 2 kwietnia 2008 r.)

 

 

 

Seks małżeński

Najpierw delikatnie
Muskasz mnie swą dłonią
Dreszcze niczym iskry
Po mym ciele gonią

Próbujesz je łapać
Okiełznać ustami
Wzdłuż mapy tajemnej
Kroczysz już palcami

Pragnę się zatracić
W rozkoszy ogrodzie
A tu nagle słyszę
Ktoś płacze za rogiem

Małemu się znowu
Coś złego przyśniło
Szlak by wszystko trafił
A było tak miło

Baśka 11 grudzień 2007 r.
(dodano 2 kwiecień 2008 r)

 

 

 

Zamykam drzwi

Zamykam swoje serce ,
bo nie chcę by bolało
Zamykam swoje oczy,
bo nie chcę by z nich coś kapało.
Zamykam swoją duszę ,
bo nie chcę by ktoś w nią wnikał
Zamykam swoje uszy,
bo nie chcę by ktoś pytał
Zamykam swoje usta,
bo nie chcę całowania
Zamykam swoje zmysły,
 by nie dożyć kochania.
Jedyną dziwną rzeczą jest,
że spisek wielki czuję,
nie chcę odczuwać, zamykać ,być
więc serce zatrzaskuję.

Trębacz Małgorzata
(dodano 13 kwietnia 2008 r.)

 

 

 

 

Pożegnanie

Prostą doliną mojego nieba
odchodzisz z mojego życia,
pełen mądrości i doświadczenia
szukać dla siebie chleba.


Lecz chleb, nie strawą codzienną
w materii tego świata,
a miłością jest, co istnienie
wokół nas przeplata.

Czy w miłości wzrastać chcesz,
w radości, światła cieple
i z innymi dzielić się tym,
co daje ci tak chętnie?


Ramiona wyciągam do Ciebie
w czułym uścisku miłości,
byś wiedział, jak cudnie jest,
gdy Miłość w sercu gości.

Elen E.Kanicka
(dodano 22 kwietnia 2008 r)

 


Dzień Zaduszny

Dziś nadszedł ten dzień,
By zamierzchłej przeszłości cień
Nie ukrywał się za murami,
Bliscy, którzy odeszli znowu są z nami.
Zawsze z daleka się nami opiekują
I niczego w zamian nie oczekują.
Warto pomodlić się za ich dusze.
Dlatego, że chcę! Niczego nie muszę
Choć w ten jedyny w roku czas
Jaśnieje dla nich miliona zniczy blask,
Za nich modlitwy do Najwyższego Pana składamy,
By otwarł przed nimi niebios złociste bramy.

Nika  1.11.2007r.

(***...)

starzejemy się
gdy większość zdań
zaczynamy od
a pamiętasz

starzejemy się
gdy rozmawiamy
o swoich dolegliwościach
i o wczorajszym pogrzebie

starzejemy się
gdy nie możemy już
iść z nią do łóżka
i gdy dzieci wpadają
co parę tygodni
na święta lub
po pieniądze

25.12.1978 r.
(dodano 27.03.2008 r.)

 

                    *  *  *
     Błądząc po jaskiniach
       Gubiąc się na sieci
          Rojąc o Boginiach
             Lub besztając dzieci

   Ku światłości dążąc
      Która na nas czeka
         Raz jedyny w życiu
           Trafił na CZŁOWIEKA

   Mierząc własną mierność
     Nie poczuł się sobą
        Pozwolił by Człowiek
           Przeszedł mimo obok

    Wyrzutów i żali
       Już mu nie zabraknie
          Człowiek się oddalił
             on wciąż czegoś łaknie

    Wciąż go stać na słowa
       Nic go nie kosztują
          Nie o słowach mowa
             Bo już nie skutkują

     Posłuchajcie dzieci
        Prawdziwej mądrości
            Ot istota rzeczy:
                CZŁOWIEK  z krwi i kości...

                          AW
              cmncore.org/pol/Lista1.htm
(                   dodane 1.kwietnia 2008 r.)

 

          

Ofiara

Idzie cichutko ulicami mała dziewczynka ..
Smutna....cicha skryta..
Ona ze spuszczoną głową.
W ciemny deszczowy wieczór,
w krótkiej , przemokniętej bluzeczce...
Czemu nikt nie wie co ona czuje ?
Każdy przechodzi obok niej obojętnie.
Czemu nikt się nie zainteresuje  ?
Gdzie są jej bliscy ?
Dziewczynka trzęsąca się z zimna
idzie na cmentarz..
Siada przy malutkim grobie...
przytula się i zasypia na wieki...
              Evelinka
(Dodano: 27 marca 2008 r.)

 

 

 

 

Rozstanie z G....

Na nic achy, na nic ochy,
nie pomogą łzy jak grochy...
W niczym nie pomogą wcale:
czarna rozpacz, gorzkie żale...

Zimny pot po plecach spływa,
drżą mi dłonie (z nerwów chyba),
dziwnie patrzą się ludziska,
a mi żal serducho ściska.

Takie życie jest... rozumiem,
lecz przychodzi mi to z bólem.
Zawsze jest mi jakoś smutno,
gdy rozstaję się z gotówką.

  Bragi
(dodano 2 kwiecień 2008 r.)

 


 

 

W jej sercu

Przechodzi ulicą całkiem roześmiana,
śmieje się z tego,
że ktoś jej wczoraj dokuczył.
Biegnie dalej
 - uśmiecha się do dzieci w wózkach,
bo mówi, że je kocha.
Zawsze grzecznie się kłania innym,
a ludzie mówią -
co to za dziewczyna,
taka miła i dobrze wychowana
LUDZIE NIE WIDZĄ WSZYSTKIEGO
Jedynie za kilka kroków,
łzy pojawiają się w jej oczach
Ludzie widzą to co powierzchowne,
nikt nie zauważył jej bandaża na nadgarstku
ani napisu w pokoju:
"Nie wolno nienawidzić za miłość."


Trębacz Małgorzata
(dodano 13 kwietnia 2008 r.)

 

 

 

 

Przeznaczenie

Spłynąłeś na mnie z nieba
niczym ptak,
niespodziewanie,
czułością budząc pożądanie.

Połączyć nic nas nie miało,
spotkanie wzrost ducha tylko dawało.
I choć o tym nie wiedziałeś,
plan naszych dusz wykonywałeś.

Spleceni w objęciach mądrości nieba
nie wiedzieliśmy czego nam trzeba.
Plany zupełnie inne mając,
za głosem dusz nie podążając.

Jednak aniołów z nieba opieka,
przypomniała co na nas czeka.
I choć naukę trudno przyjąć było
pożądanie w mądrość zmieniło
.

Elen E.Kanicka
(dodano 22 kwietnia 2008 r)

 

 

 


Daję ci miłość

Cudownie jest wiedzieć, żeś mój
Na dzisiaj, wczoraj i jutro
I nawet, gdy będzie smutno
Obecność swą zaznaczyłeś
Wyznając mi swoją miłość
Nieważne, że słowa banalne
Że innych nudzą swą treścią
Dla mnie jest rzeczą normalną
Gdy słowa twoje mnie pieszczą
Daję to samo od siebie
Cóż może być więcej warte
To ogrom uczuć najszczerszych
Serce dla ciebie otwarte

Bella Jagódka
(dodano 4 maja 2008 r.)

 

Tych, którym spodobały się wiersze Moniki R.
z Sanoka zapraszamy  na jej stronę
:

                                                             
     
  A to strona Janusza i Agnieszki Dąbrowskich:
                                                                                 

 "Kwiaty Polskie" klasyka poezji polskiej  

  Wiersze o miłości  


  Andrusowskie wiersze ... lub jak wolicie "jajcarskie"  
                        
     (w budowie)
(uwaga ! Niektóre są pikantne, lub wręcz niecenzuralne - tyle tylko, że
  akurat ja nie muszę się tym specjalnie przejmować ...jednak uprzedzam !)

 
Moje ulubione - dzięki nim polubiłem poezję !     

   Wiersze nadesłane cz.2 (od września 2008 r.)  
                       
(w budowie)
 
 

 


Jeżeli Twoje wiersze leżą gdzieś w szufladzie zapomniane prześlij je  ....podziel się z innymi swoimi myślami
Może warto ?
Już niebawem to co zostanie opublikowane w Internecie nie zginie, a po co w końcu żyjemy ?
Może jesteśmy tym co po nas pozostanie w pamięci potomnych ?

               Zasady !
Każdy ma prawo, (a nawet jest to mile widziane) skopiować dowolny wiersz i umieścić go na swojej stronie www, lub blogu.  Nie ma jednak prawa zabraknąć pod nim podpisu autora w dokładnie takiej samej postaci jaką zechciał sam nadać w swojej sygnaturce. Pod podpisem autora winien się znaleźć też adres tej strony www.

centurion@va.pl

orion@va.pl

inana@w8w.pl

-

 

-Powrót -